wtorek, 13 grudnia 2011

Księżniczka z lodu.

Bardzo lubię skandynawskie kryminały, więc książka Camilii Lackberg musiała przypaść mi do gustu. Nie, tak naprawdę nie musiała:)
Założenie jest takie: fajnie, gdyby wszyscy autorzy ze Szwecji, z Finlandii, z Norwegii, z Danii pisali doskonałe kryminały, ale komuś w końcu się nie uda i tragedii nie będzie.
Na razie nazwiska, z którymi miałam przyjemność, nie zawiodły, a przeczytanie dobrego kryminału to fajna odskocznia od literatury, która wymaga nieco większego skupienia. Poza tym zawsze lubiłam dochodzić "kto i dlaczego" dopuścił się zbrodni, a najlepsza frajda z lektury jest wtedy, gdy długo odpowiedź na te pytania pozostaje zagadką.

Powieść Lackberg przenosi czytelnika do małego miasteczka, w którym miejscowa policja zajmuje się raczej papierkową robotą, a nie tajemniczymi morderstwami. Spokój tego miejsca zostaje zburzony, gdy jeden z mieszkańców znajduje zwłoki młodej kobiety. Alex leży w wannie, ma podcięte żyły, a w całym domu panuje przenikliwy chłód.


Podczas dochodzenia światło dzienne ujrzy wiele spraw, o których nikt nie podejrzewałby mieszkańców małego miasteczka.
Pojawi się też całkiem sympatyczny wątek miłosny, który wcale nie jest poboczny i mało istotny, ale ciekawy i ładnie przez autorkę prowadzony.

To pierwsza powieść Camilli Lackberg, którą przeczytałam i na pewno sięgnę po kolejne. Ten typ kryminału zdecydowanie lubię i polecam.

Camilla Lackberg, Księżniczka z lodu, Czarna Owca 2009, s.424

4 komentarze:

  1. Coś mnie to nazwisko ostatnio prześladuje, tak jak promocje na tę serię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. kupiłam cały pakiecik, nic tylko czasu na razie brak :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja zaczęłam dość chaotycznie przygodę z serią kryminałów Lackberg, najpierw przeczytałam część trzecią, później pierwszą, niedawno zakupiłam sobie drugą ;)
    Podoba mi się ta seria i poluję na pozostałe części.

    OdpowiedzUsuń
  4. sabinka.t1, może powinnaś się skusić:)

    toska82, może w świątecznym okresie uda się złapać więcej chwil na lekturę, choć podejrzewam, że nie tylko Lackberg czeka na przeczytanie:)

    Evita, przypadkowo trafiłam na część pierwszą, bo nawet nie wiedziałam, że te kryminały czyta się w konkretnej kolejności, ale na pewno chcę przeczytać pozostałe:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...