środa, 21 września 2011
Gretkowska tym razem nie dla mnie...
Drugie rozczarowanie Gretkowską. Pierwsze przyszło z "Podręcznikiem do ludzi". "Kobieta i mężczyźni" to książka odległa od moich doświadczeń z prozą pisarki. Za mało Gretkowskiej w Gretkowskiej. Dla niektórych to zaleta (tych, co oburzają się na dosadność słowa i mocne opinie), dla mnie zdecydowanie wada.
Przeczytałam bowiem powieść obyczajową, która niczym się nie różni od setek innych.
Bardzo cenię Manuelę Gretkowską jako człowieka. Jej sądy na temat otaczającej nas rzeczywistości są trafne i bardzo często wspólne z moimi.
Jako pisarka ma świetny styl i operuje językiem, który trafia w moje gusta. Według mnie styl Gretkowskiej nie jest ani skandaliczny, ani nadmiernie naszpikowany erotyzmem. Pisarka nie boi się żadnego tematu i to jest godne uznania.
Myślę, że to fajna babka, a do tego świetnie pisze. Jednak "Kobieta i mężczyźni" to książka, która mnie nie poruszyła, a nawet miejscami nudziła, co się jeszcze nie zdarzyło w przypadku prozy Gretkowskiej.
Manuela Gretkowska, Kobieta i mężczyźni, Świat Książki 2007, s.272
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja Gretkowską szczerze uwielbiam i chyba jeszcze nigdy nie rozczarowałam się jej książką, a to pewnie dlatego, że dawno przestałam być obiektywna.
OdpowiedzUsuńJa również Gretkowską uwielbiam i do końca obiektywna nie jestem, jeśli chodzi o jej pisarstwo, ale ta książka mnie rozczarowała i naprawdę smutno mi z tego powodu...
OdpowiedzUsuń