Zdecydowanie wolę te cieplejsze kadry, bo jestem strasznym zmarzluchem :)
I ja zaliczam się do zmarzluchów, ale nawet zimą trzeba się przewietrzyć:)
po zimowym spacerze nic tak nie smakuje jak świeże pierniki. mmmm... pycha :)
+ gorąca herbata:)
Śliczną masz córcię:) Czyżbyś mieszkała w Kołobrzegu?
Do Kołobrzegu mam ponad 100 kilometrów:)
miło popatrzeć :) i te kolory...
Dziękuję:)
Aż mi zapachniało ciastem i piernikami:)
Wypróbowałam nowy przepis na pierniki; są lekko pikantne (zapewne zasługa imbiru), ale następnym razem zrobię grubsze.
A ja bym chciała na tą zimną plażę :) Ależ Wam zazdroszczę :)
Strasznie wieje, ale plaża o każdej porze roku mam swój urok (choć unikam jej latem):)
ale mam ochotę na to ciasto :D
i jeszcze pachnące!!!
Nie wiem, co słodsze: ciasteczka, czy dzieci:)
Ach aż mi zapachniało piernikami :)
Zdecydowanie wolę te cieplejsze kadry, bo jestem strasznym zmarzluchem :)
OdpowiedzUsuńI ja zaliczam się do zmarzluchów, ale nawet zimą trzeba się przewietrzyć:)
Usuńpo zimowym spacerze nic tak nie smakuje jak świeże pierniki. mmmm... pycha :)
OdpowiedzUsuń+ gorąca herbata:)
UsuńŚliczną masz córcię:) Czyżbyś mieszkała w Kołobrzegu?
OdpowiedzUsuńDo Kołobrzegu mam ponad 100 kilometrów:)
Usuńmiło popatrzeć :) i te kolory...
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńAż mi zapachniało ciastem i piernikami:)
OdpowiedzUsuńWypróbowałam nowy przepis na pierniki; są lekko pikantne (zapewne zasługa imbiru), ale następnym razem zrobię grubsze.
UsuńA ja bym chciała na tą zimną plażę :) Ależ Wam zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńStrasznie wieje, ale plaża o każdej porze roku mam swój urok (choć unikam jej latem):)
Usuńale mam ochotę na to ciasto :D
OdpowiedzUsuńi jeszcze pachnące!!!
OdpowiedzUsuńNie wiem, co słodsze: ciasteczka, czy dzieci:)
OdpowiedzUsuńAch aż mi zapachniało piernikami :)
OdpowiedzUsuń