czwartek, 4 czerwca 2009

Kinga & Chopin "Prowadził nas los"

Inna, ale podobna do "Mojej Afryki". Podróż przez kontynenty. Przez różne kultury. Bardziej zmienna, spontaniczna, połączona z pracą. Przede wszystkim wspólna, nie samotna. Pięcioletnia. Niesamowita, choć często wypełniona błogim lenistwem.

Kinga często powtarza, że jedyne, czego mają w nadmiarze to czas. Może brakować pieniędzy, może szwankować pogoda lub zdrowie, ale czas jest zawsze. Niespiesznie przemierzają tysiące kilometrów. Chopin czuje się wszędzie jak w domu, choć w Chinach jego tolerancja nieco zmalała. Kinga nie przepada za morskimi stopami - wieczne kołysanie powoduje chorobę morską, a poza tym takie podróże nudzą.

"Prowadził nas los" i "Moja Afryka" to książki, do których będę wracała. Na pewno. Historie opowiedziane przez Kingę są pełne ciepła i wrażliwości. Zanurzone w świecie ludzkich historii. Tutaj ważniejsza jest jednostka, nie zbiorowość. Tutaj liczy się człowiek, a kluczowym słowem jest otwarość. No i jeszcze zaufanie - to podstawowe elementy bagażu globtrotera.

6/6

2 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...