poniedziałek, 16 maja 2011

Blondynka w Afryce

Autor: Beata Pawlikowska
Tytuł: Blondynka na Czarnym Lądzie
Rok pierwszego wydania: 2009
Ocena: 5/6

To niewątpliwie przyjemna lektura. Specyficzny styl Beaty Pawlikowskiej nie każdemu pewnie przypadnie do gustu, ale mnie się spodobał.

"Blondynka na Czarnym Lądzie" jest relacją z afrykańskiego safari. Nie czytamy jednak tradycyjnych zapisków z podróży - książka jest mini powieścią, zbiorem historii, anegdot. Autorka przekracza granicę między pamiętnikiem a beletrystyką i tworzy fabularną opowieść o pewnym czasie spędzonym na Czarnym Lądzie. Czyta się to znakomicie. Jest śmiesznie, czasami straszno.

Łatwo zapomnieć, że podróżnicze przygody to prawda, a nie tylko fikcja literacka. Płynnie przeskakujemy od jednego krótkiego rozdziału do drugiego i zapadamy się w lekturę. Śpimy w wiosce Masajów, stajemy oko w oko z lwem, bierzemy prysznic na pustyni i konsumujemy smaczne posiłki (aż za smaczne, nieprzystające do dzikich i polowych warunków Afryki).

Fajna i lekka książka, która, mimo tej lekkości, przekazuje kawałek wiedzy na temat obyczajów mieszkańców Afryki.

4 komentarze:

  1. Ja po jednej książce pani Beaty nie mam ochoty na więcej :P

    "przekracza granicę między pamiętnikiem a beletrystyką i tworzy fabularną opowieść"
    "podróżnicze przygody to prawda, a nie tylko fikcja literacka"
    No to jak to w końcu jest z tą fikcją? :P
    (nie, żebym się czepiała, jestem po prostu ciekawa ;) )

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że w przypadku tego typu książek Czytelnik chciałby mieć jednak do czynienia z reportażem, a nie powieścią przygodową. Jednakże rzeczywistość nie jest tak interesująca jak fikcja.
    Cóż, szkoda.

    Ale po książki Pawlikowskiej i tak mam zamiar sięgnąć ;) Choćby z ciekawości!

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że pani Beata tworzy coś na kształt zbeletryzowanego reportażu z podróży, stąd to przekraczanie granic:)
    Pewności jednak nie mam, a nigdzie nie znalazłam informacji na ten temat; nie mogę też porównać tej książki z innymi tytułami podróżniczki, ponieważ ich nie czytałam;

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie zaraz zacznę czytać :) Lubię książki Pawlikowskiej, mam nadzieję, że ta również przypadnie mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...