Może każde takie spotkanie, ci wszyscy przypadkowi ludzie na mojej drodze, zabierają jakąś cząstkę mnie, a ja zabieram cząstkę ich, i jedyne co po nas pozostaje, to niewyraźne, rozmazane powidoki, w których później, po latach, na próżno usiłujemy siebie odnaleźć.
Piotr Strzeżysz Powidoki Bezdroża, 2014 |
Lubię blog Piotra Strzeżysza.
Lubię, jak posługuje się słowami, by opisać swoje spotkania z ludźmi na różnych kontynentach.
Lubię cytaty, które wybiera, czytając książki innych pisarzy.
Bardzo pozytywny, ciepły człowiek, który nie tylko pięknie podróżuje, ale też pięknie o tym podróżowaniu pisze.
Tej książki nie da się opowiedzieć.
Tę książkę trzeba przeczytać.
Jeżeli trzeba przeczytać to przeczytam :)
OdpowiedzUsuńNieznana mi postać. A z tego co piszesz warta bliższego poznania. Trzeba to zmienić :)
OdpowiedzUsuńMnie zauroczył blog http://onthebike.pl/pl/. Możesz poczytać i na tej podstawie stwierdzić, czy jego książki mają szansę Ciebie zainteresować:)
UsuńWłaśnie wczoraj zastanawiałam się nad tą książką, przeglądając pewną księgarnie internetową. To, że polecasz upewniło mnie w tym, że warto po nią sięgnąć. Mam na półce dwie książki tego autora ale jeszcze nie przeczytane... Grzecznie na stosie czekają...;-)
OdpowiedzUsuńO widzisz, to ja bym chętnie te dwie wcześniejsze książki Piotra przeczytała, nie zwlekaj z tym:) "Powidoki" kupiłam w bardzo okazyjnej cenie (niecałe 9zł) w internetowym sklepie Empiku. Nie wiem, czy nadal ta promocja funkcjonuje, ale warto skorzystać:)
UsuńKolejna książka, do której bez ołówka nie podchodź, no i koniecznie w związku z tym własny egzemplarz.
OdpowiedzUsuń