Historia fotografii w esejach wybitnej intelektualistki. Czym jest fotografia? Do czego zmierza? Jak się zmienia jej funkcja we współczesnym świecie? Czy między fotografią i malarstwem istnieje związek? Dlaczego gromadzimy zdjęcia?
Wiele zagadnień, którymi zajmuje się Sontag, zostało rozstrzygniętych. Magia, o której mowa w esejach, naturalność i niedoskonałość fotografii, te nieupozowane fragmenty życia, to dziś często pojęcia względne.
Ciekawy rozdział o Diane Arbus, sportretowanej w filmie Futro: portret wyobrażony Diane Arbus (reż. Steven Shainberg, 2006).
Książka ponadczasowa - napisana w 1973 roku, w Polsce wydana w 1986, w 2009 roku doczekała się wznowienia (wyd. Karakter).
Wszystko i tak sprowadza się do tego, że fotografia jest sztuką kapryśną, a ocena zdjęcia to efekt subiektywnego spojrzenia patrzącego.
Garść cytatów. Do zapamiętania...
W
gruncie rzeczy fotografia zamienia każdego w turystę wędrującego po
rzeczywistości innych ludzi, a czasami także po własnej.
(...) ikonografia tajemnicy, śmiertelności i przemijalności.
Fotografie
działając wedle zasad surrealistycznej wrażliwości sugerują, że daremne
jest nawet silenie się na zrozumienie świata i zamiast tego proponują,
byśmy świat kolekcjonowali.
Na świecie panuje
osobliwy heroizm od chwili wynalezienia aparatu fotograficznego: heroizm
widzenia. Fotografia otworzyła nową swobodną dziedzinę - pozwalając
wszystkim na wykazanie się niepowtarzalną, żarłoczną wrażliwością.
Fotografowie wyruszyli na swoje kulturalne, klasowe i naukowe safari,
szukając uderzających obrazów. Chwytali świat w pułapki bez względu na
koszty płacone zniecierpliwieniem i niewygodami, w pułapki tego
czynnego, zaborczego, oceniającego, dowolnego sposobu widzenia.
Fotograf pragnie przede wszystkim apoteozy codziennego życia...
Przymierzam się do niedawno wydanych "Dzienników" Susan Sontag. Fotografią interesuję się sporadycznie, ale wiem, że eseje tej wybitnej kobiety na pewno by mnie zainteresowały.
OdpowiedzUsuńNa pierwszy tom "Dzienników" też mam chrapkę - myślę, że będzie to uczta intelektualna:)
UsuńCiekawe, zapisałam tytuł, dzięki!
OdpowiedzUsuńNie jest to łatwa lektura, ale myślę, że warto poznać te eseje.
UsuńInteresująca pozycja. Zupełnie jej nie znałam...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dzienniki tzn.I tom za mną. Świetne!
OdpowiedzUsuńza to powyższej nie czytałam i żałuję,że nie mam.
OdpowiedzUsuń