poniedziałek, 17 października 2011

Przejmujący minimalizm.

Nie czytałam "Drogi" Cormacka McCarthy'ego, tylko recenzje książki na blogach. W większości pozytywne opinie sprawiły, że bezskutecznie szukałam powieści na bibliotecznych półkach, powstrzymując własną ciekawość i odkładając seans filmowy na później. Chciałam być wierna zasadzie: najpierw lektura, potem ekranizacja czy adaptacja. Dwa dni temu skapitulowałam i obejrzałam Drogę (reż. John Hillcoat, 2009).

www.filmweb.pl   

Ojciec i syn walczą o przetrwanie w świecie zniszczonym przez bliżej nieokreśloną apokalipsę. Nie toczą bitew. Starają się być niewidzialnymi w codzienności, która straszy naturalistycznymi i przygnębiającymi obrazami zaniku człowieczeństwa. Strach się bać. Nieliczni ludzie, których bohaterowie spotykają na swej drodze to w większości brutalni i prymitywni kanibale. Mężczyzna i chłopiec są światłem, dobrem, niosą ogień. Ojciec ma wspomnienia, którymi ratuje się w chwilach zwątpienia, syn zna tylko pusty, pozbawiony kolorów, przerażający świat, któremu codziennie się przygląda. Mają tylko siebie, dlatego mężczyzna przygotowuje chłopca na samotność. Syn trzyma go przy życiu, daje siłę do walki z każdym kolejnym dniem. Tej wiary i miłości nie miała matka chłopca, która pewnego dnia odeszła z domu na niewypowiedzianą, ale zasugerowaną, śmierć.

Film pokazuje gatunek ludzki jako marny, brutalny, pozbawiony głębszych uczuć i głupi. Przykro na to patrzeć, ale tylko nieliczne jednostki, które łączy ze sobą więź uczuciowa, pozostają ludźmi, choć też starają się przetrwać i wielkiego współczucia nie okazywać. Jedynie chłopiec łaknie towarzystwa i ma potrzebę niesienia pomocy innym. Stanowczość i obojętność ojca niekiedy go przerażają.

Droga to obraz ascetyczny, szary, niemal pozbawiony dialogów. Mimo to przykuwa uwagę i daje do myślenia. Nie ma tu brutalnych, odrażających scen, ale wyobraźnia nasuwa przerażające obrazy.
Wizja świata po zagładzie, stworzona przez Cormacka McCarthy'ego, może straszyć po nocach. Niepokoi człowiek upadły, brzydki i okrutny.

8 komentarzy:

  1. A ja właśnie dlatego,że 'Drogę' czytałam, boję się obejrzeć ją na ekranie. Wsiąkłam w świat przedstawiony przez autora do tego stopnia, że pamiętam jak podrygiwałam na każde skrzypnięcie drzwi podczas lektury;)
    Masz rację, może straszyć po nocach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ooooo to muszę przeczytać i obejrzeć ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam, a potem oglądałam. Książka dużo lepsza od filmu, moim zdaniem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Film mam w planach, a na książkę nie wiem czy się skuszę, zobaczę po obejrzeniu ekranizacji :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Książka świetna, a film równie dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna książka, żadna inna nie działała mi tak na wyobraźnię, jak Droga. Film też widziałam, dobry, ale to już nie było to samo. Jak będziesz miała okazję, przeczytaj książkę, bo warto.

    OdpowiedzUsuń
  7. Też zachęcam, książka znakomita.

    OdpowiedzUsuń
  8. O książce na pewno nie zapomnę i, jak tylko trafię na tę powieść, przeczytam:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...