Bardzo dziękuję Hordubal za wyróżnienie:
Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach
uznania za "dobrze wykonaną robotę." Jest przyznawana dla blogów o
mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich
rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań
otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11
osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno
nominować bloga, który Cię nominował.
Zabawię się połowicznie. Odpowiem na pytania, stworzone przez Hordubal, ale nie będę nominowała kolejnych osób. Wszystkie blogi, które widnieją na lewym pasku bocznym zasługują na to wyróżnienie. Plus kilkanaście innych, podlinkowanych na moim drugim blogu.
Z reguły nie biorę udziału w takich zabawach, ale teraz mam ochotę odpowiedzieć na pytania:
1.Kakao czy herbata? Zdecydowanie herbata.
2.Dwie Siostry czy Zakamarki? Zakamarki, choć wybór wcale nie jest prosty.
3.Lepsze wczoraj czy lepsze jutro? Lepsze jutro. A jakże!
4.Marzycielka czy racjonalistka? Marzycielka.
5.Jabłka czy banany? Banany, co nie znaczy, że jabłek nie lubię.
6.Radio czy telewizja? Radia nie słucham, telewizji nie oglądam, ale z ekranu telewizora korzystam, więc telewizor.
7.Długopis czy pióro? Długopis.
8.List czy e-mail? Chciałabym napisać list, ładniej brzmi, ale e-mail. Jednak e-mail.
9.Poezja czy powieść? Powieść. Bez żadnych wątpliwości.
10.Upór czy słomiany zapał? Nie jestem uparciuchem, zdarza mi się mieć słomiany zapał. Chyba częściej to drugie.
11.Zemsta czy wybaczenie? Mściwa nie jestem. Nikt nie uczynił nic, abym zemstę planować musiała. Nikt też nie był sprawcą czynu, który zasługiwałby na wybaczenie.
Serdecznie pozdrawiam Hordubal:)
Ciekawa inicjatywa;)
OdpowiedzUsuńDlaczego akurat e-mail? Może czas zacząć pisać listy?;)
Nawet we wrześniu jakiś krótki skreśliła i miałam z tego przyjemność; wciąż wysyłam tradycyjne kartki urodzinowe:) Najbardziej jednak lubię spotkania w cztery (albo więcej) oczy!
UsuńO tak, spotkania są nie do zastąpienia!
UsuńAle fajna zabawa.
OdpowiedzUsuńJa również zostałam zaproszona do tej zabawy, ale akurat przez Paulę i mam trochę inne pytania :).
OdpowiedzUsuńSzkoda, że już nie pisuje się listów, miały swój klimat. Ale jednak maile prześcigają je w wygodzie komunikacji.
jedyne co bym zamieniła to radio na telewizor i długopis na pióro. pod resztą mogę się śmiało podpisać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję,że zrobiłaś wyjątek. Ja tez nigdy nie brałam udziału w takich łańcuszkach. Pewnie dlatego, że nikt nigdy mnie nie wyróżnił :) Dziekuję za poświęcony czas.
OdpowiedzUsuńBardzo interesująca zabawa:)
OdpowiedzUsuń