Kate Morton
Zapomniany ogród
Albatros 2009
Kate Morton pięknie snuje swe historie. Opowieści, którymi nas karmi, uszyte są ze skrawków magii i świata realnego. To patchwork rodzinnych tajemnic, przetykany niepewnością i potrzebą zgłębiania przeszłości. To, co było jest równie ważne jak to, co jest.
Czytam już inne książki, ale cały czas jestem w Zapomnianym ogrodzie, opanowanym przez radość, ale i nieszczęście. Miejscu, w którym drzemią tajemnice przeszłości. Ogród czeka na przybysza, którego oczy dostrzegą niewyjaśnione, a chatka w nim ukryta stanie się dla gościa schronieniem.
Nie sposób opisać powieści Morton. Nie chcę tego robić. Jakiekolwiek słowa zepsują ewentualnym czytelnikom lekturę. Nadgryzą tajemnicę, którą pachnie i smakuje ta książka.
Zapomniany ogród to historia trochę mroczna, trochę słoneczna. Baśniowa.
Na trzech planach czasowych rozgrywają się niezwykłe koleje losu kobiet. Tajemnice sprzed lat odkrywa współcześnie Cassandra, która zaskoczona spadkiem po zmarłej babci, wyrusza do Anglii, by zobaczyć swój nowy dom. Jej babcia, Nell, przed laty też odbyła podobną podróż, by poznać siebie. Wszystkie drogi prowadzą do dworu Blackhurst, gdzie na początku XX wieku, mieszkały Rose i Eliza...
Piękna powieść. Przeplatana baśniami. Historia, w której duchy przeszłości tworzą teraźniejszość.
Przeczytałam dwie książki Kate Morton i obie uwielbiam. Autorka wspaniale pisze. Jestem zauroczona stylem, w którym odkrywam charakterystyczne dla jej pióra rysy.
Która to jeszcze książka Morton skradła Twoje serce:)? Mnie oczarowała "Domem w Riverton", pora chyba na kolejne...
OdpowiedzUsuń"Milczący zamek" był wspaniały, utrzymany w podobnym klimacie. "Dom w Riverton" od dawna zarezerwowany w bibliotece, ale aktualny czytacz nie spieszy się z oddaniem powieści, choć już dawno powinien zwrócić książkę.
UsuńA u mnie w bibliotece stoją dwa egzemplarze,smutne:( bo nikt ich do domu nie zabiera:(
OdpowiedzUsuńA na moich własnych półkach wszystkie trzy powieści Morton, to chyba idealny czas na nie,na te listopadowe długie wieczory.
"Dom w Riverton" chętnie pożyczę gdybyś była zainteresowana:)
Dziękuję za propozycję, ale jeszcze poczekam na biblioteczny egzemplarz:)
UsuńMasz rację, to czas dla Morton idealny, szczególnie, że masz książki pod ręką. Przyjemnej lektury życzę i zazdroszczę trochę, że dopiero zanurzysz się w baśniowym "Zapomnianym ogrodzie" i odwiedzisz tajemniczy "Milczący zamek":)
Od dawna mam tę ksiązkę w swoich czytelniczych planach. Niech no tylko wpadnie mi w ręce...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Jestem zaciekawiona. Jeśli pojawi się taka okazja, chętnie sięgnę po jakąś powieść Kate Morton.
OdpowiedzUsuńPowieść przeplatana baśniami... nie znam, ale zachęciłaś - polecasz znakomicie:)
OdpowiedzUsuńZnam tę autorkę tylko ze słyszenia i mam zamiar to zmienić. Zamówiłam w bibliotece "Dom w Riverton", jestem bardzo ciekawa książki i stylu Morton.
OdpowiedzUsuńwidzę, że autorka idealnie wpasowuje się w klimat zapoczątkowany moją poprzednią lekturą. chętnie dam się jej skusić :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam niczego Kate Morton.Wciąż nie ma czasu,a lista ksiązek coraz dłuższa.
OdpowiedzUsuńPodobał mi się Zapomniany ogród ale bardziej chyba Dom w Riverton.
OdpowiedzUsuńPrzede mną jeszcze Milczący zamek, stoi na pólce ale ciągle cos innego mi wpada w ręce.
Jeśli "Dom w Riverton" jest lepszy od "Zapomnianego ogrodu", to tym bardziej nie mogę się doczekać spotkania z tą książką Morton:)
Usuń