piątek, 12 października 2012

Zupełnie inny weekend (reż. Andrew Haigh, 2011).

www.filmweb.pl 
Nareszcie. Nareszcie film, który w dużym stopniu spełnił moje oczekiwania na obraz ciekawy, niebanalny, skłaniający do rozmyślań. Zupełnie inny weekend na chwilę mnie zatrzymał.
Historia dwóch mężczyzn, którzy poznali się w klubie i jednorazową przygodę zamienili w ważne spotkanie. Opowieść o miłości, niespełnieniu, niezrozumieniu...Film, który łamie pewne stereotypy i obnaża uczucia mężczyzn szczerze i ładnie. Rozmowa, bliskość, setki pytań. Jak wiele może się wydarzyć w ciągu dwóch dni...
Bohaterowie, których od razu polubiłam. Spotkania, w których chciałabym uczestniczyć. Wrażliwość, której szukam. Intymność, która nie odpycha.
Film pokazuje i przypomina, jak ważne są w życiu momenty, chwile, spotkania, wspólne bycie. Zawiesza widza w przestrzeni, w której dominuje bliskość i ciepło splecionych dłoni. To jest przestrzeń romantyczna,choć nie brakuje w niej momentów dosadnych. Jak w życiu: piękno i brzydota, ładne słowa przetykane nicią przekleństw, subtelne uniesienia i szybkie niezobowiązujące numerki.

Po prostu dobry film. Nareszcie.

3 komentarze:

  1. Brzmi jak coś, co muszę obejrzeć :)

    PS Widzę, że czytasz "Zapomniany ogród", ciekawa jestem Twoich wrażeń, bo bardzo chcę poznać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też szukam emocji, prawdy, czegoś ważnego i bohaterów, którzy zainteresują i rozmowy dla mnie bardzo ważne - to jest moja filmowa akcja:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...