środa, 3 października 2012

Filmy ostatnich dni...

www.filmweb.pl
People Like Us (reż.Alex Kurtzman, 2012)

Film całkiem udany, choć historia niczym nie zaskakuje. Jednak opowieści o tym, że ktoś pod wpływem kogoś/czegoś uświadamia sobie parę rzeczy i inwentaryzację w duszy przeprowadza, przemawiają do mnie. Krzepią.

Facet przyjeżdża na pogrzeb ojca jako dupek i na naszych oczach się przeobraża. Okazuje się, że niekoniecznie fajny tatuś miał tajemnicę, a ta tajemnica stała się głównym motorem działań i wzruszeń faceta. To tak w skrócie. Ogląda się z przyjemnością. Aktorzy dobrze grają. Trochę mało Michelle Pfeiffer, a ma bardzo ciekawą rolę i jakby ją rozbudować, mogłoby być jeszcze lepiej.

www.filmweb.pl 
Grace odeszła (reż.James C. Strouse,2007)

Obraz wyciszony, napięty, pełen emocji.
Mąż traci żonę, zostaje z dwójką dzieci i stara się odnaleźć w nowej sytuacji. Nie mówi córkom, że straciły matkę. Postanawia je uszczęśliwić, spełnić ich marzenia, odsunąć trudny moment powiedzenia prawdy. W tym momencie rozpoczyna się film drogi. Bohaterowie jadą na Florydę, do Zaczarowanych Ogrodów, a w drodze mają wiele przemyśleń, ważnych rozmów...Ojciec i córki zbliżają się do siebie, poznają, mimo iż dziewczynki nie są malutkie.

Obejrzałam ten z film z przyjemnością, ze wzruszeniem. Porusza ważne tematy, ale dla mnie jest przede wszystkim obrazem miłości, przyjaźni, zaufania, tęsknoty. Walka ojca z własną rozpaczą po śmierci bliskiej osoby; jego "wojskowe" niespełnienie, a co za tym idzie, wyrzuty sumienia, związane z odejściem żony - żołnierza; ogarnięcie dwóch dorastających panienek, z których jedna jest nad wiek dojrzała, a druga całkiem jeszcze dziecinna...Film zmusza do refleksji, nie jest ckliwy, ale wzrusza.

www.filmweb.pl
Ella zaklęta (reż.Tommy O'Haver, 2004)

Lubię bajki, baśnie, opowieści magiczne. Ich przewidywalność działa na mnie kojąco. Opowieść o Elli, takim trochę Kopciuszku, jest ładną i fajną (po prostu) filmową bajką nie tylko dla dzieci. Anne Hathaway dobrze gra, pięknie wygląda. Książę jest skromnym młodzieńcem, którego krępują fanki, a ma ich mnóstwo (w tej roli aktor, którego polubiłam za rolę w Histerii. Romantycznej historii wibratora). Od początku wiadomo, że mimo licznych przeciwności, On i Ona pokochają się nad życie. Najpierw jednak Ella musi zostać odczarowana, bo ciąży nad nią zaklęcie posłuszeństwa, rzucone przez wróżkę jako prezent dla nowego bobasa w rodzinie. Takie zaklęcie nieźle uprzykrza życie młodej dziewczynie, wszak nikt nie miałby ochoty być nieustannie posłusznym, zgadzać się na wszystko...Poza tym, kiedy ktoś nieodpowiedni dowie się o "przekleństwie" Elli, postanowi to wykorzystać i...zrobi się umiarkowanie niebezpiecznie.
Bardzo ciepła bajka.

www.filmweb.pl 
Jej droga (reż.Jasmila Zbanić, 2010)

Film o głębokim uczuciu, które zostaje poddane niejednej próbie. Ona, stewardessa, mądra i ciekawa kobieta. On, kontroler lotów, z problemami alkoholowymi. Mieszkają w Sarajewie. On traci pracę z powodu swego pijaństwa, Ona próbuje go wspierać i odnaleźć się w nowej sytuacji. Od dwóch lat starają się o dziecko. Bezskutecznie. On w końcu zaczyna nową pracę, na którą Ona od początku się nie zgadza. On ma pracować jako informatyk w obozie islamskich fundamentalistów. Jej obawy potwierdzają się, gdy odwiedza go w obozie. Jej partner stał się maniakiem religijnym, który nie chce już żyć bez ślubu, obwinia ją o niepłodność (straszy karą boską za ateizm, a przecież to jego plemniki są mało ruchliwe), odmawia współżycia...
Ona musi dokonać wyboru. Wybrać własną drogę.
Film spokojny, ale pełen pytań. W tle namiastka historii i kultury Bośni i Sarajewa.
Historia ciekawa, ale nie porywająca. Mnie zainteresowała umiarkowanie, ale czasu spędzonego z filmem Jej droga nie uważam za stracony.

Nadal nie obejrzałam filmu, na który czekam...

8 komentarzy:

  1. O widzę, że obejrzałaś Ellę :) Cieszę się, że Ci się podobało. Reszty filmów nie widziałam, chętnie obejrzę 'Grace odeszła".

    OdpowiedzUsuń
  2. a na który czekasz? Dziś na "ale kino" była Ella. Starsza się zorientowała za późno. Jest zatem nadzieja,że ten obejrzę. Choć z Twojego zestawu dla siebie wybrałabym People..- mam sentyment do MP. Wielgachny!A i historie takie lubię. Czyś nie po to są inni - byśmy się w nich przeglądali i sobie przyglądali?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obejrzałam właśnie na ale kino:)
      Nie czekam na konkretny tytuł, ale na obraz, który mnie poruszy, coś w stylu "Przed zachodem słońca", "Ukrytych pragnień", "Marzycieli", "Sama", "Godzin", "Wszystko za życie" albo "Augusta Rush'a"...

      Usuń
  3. Widziałam tylko "Grace odeszła". Też mi się podobał.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dwa pierwsze filmy oraz "Grace odeszła" z chęcią obejrzę:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Grace odeszła oglądałam i bardzo mi się ten film podobał.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nadal uważam, że gdy zna się bośniackie klimaty osobiście - inaczej rozumie się ten film. Bardziej, głębiej. http://la-parapet.blogspot.com/2012/04/jej-droga.html ...cieszę się, że choć trochę i Tobie się podobał :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...