Milczę, bo nie mam dostępu do internetu. Milczę, bo nie mam czasu, choć zawsze dziwiłam się, gdy ludzie usprawiedliwiali się w ten sposób.
Mam o czym pisać, bo dwie książki przeczytane, ale jakoś natchnienia brak.
Dzisiaj tylko stosik przed - noworoczny.
Na samej górze znaleziona pod choinką "Marina" Zafona - prezent jak najbardziej udany:)
Pod nią zdobycz podajowa "Niebanalna więź" Waters - nie czytałam żadnej książki tej autorki, więc poznawać dopiero będę;
Niżej "Marzycielka z Ostendy" Schmitta - spóźniony i zupełnie niespodziewany prezent urodzinowy, który czekał na mnie w Gdańsku;
"Julie i Julia" Powell, czyli mój własny zakup, udany zresztą;
Kolejne trzy książki ("Siostrzeniec Kundery" Foenkinosa, "Joe Jones" Lamott, "Efekty świetlne" Beverly - Whittemore) to efekt napadu na pewną internetową księgarnię, w której zrobiłam większe zakupy, przeważały jednak książki dla dzieci i młodzieży; nie znałam wcześniej tego miejsca i chętnie podzielę się z Wami adresem (www.namatecznym.pl), pod którym znajdziecie książki w śmiesznych cenach - wystarczy wejść w rubrykę powieść i posortować wg ceny;
Druga książka od dołu to moja wygrana w konkursie Zwierciadła. Kazała na siebie długo czekać, ale "Twoje drugie ja" Vickers zamieszkało już na mojej półce;
"Smak życia" Agnieszki Maciąg kupiłam na kiermaszu, bo lubię książki kulinarne, a ta jest całkiem sympatyczna - usiadłam i przeczytałam, z przepisów jeszcze nie korzystałam, ale ten typ tak ma.
Rzeczywiście śmieszne ceny!
OdpowiedzUsuńadres strony już zapisałam.
OdpowiedzUsuńco do książek to ja jestem już po lekturze "Mariny" Zafona. dostałam ją pod choinkę i skończyłam czytać 2dni temu (;
No tak, "Marina" faktycznie nie pozwala czytać się zbyt długo... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Gratuluje stosiku :)
OdpowiedzUsuń:) miłej lektury :)) porwałabym CI tą Julię;))
OdpowiedzUsuńpolecam Marzycielkę z Ostendy - świetnie się czyta - właśnie pochłaniam mój prezent gwiazdkowy!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
E.
Piękny stos. Gratuluję i życzę wytrwałości w czytaniu oraz wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńStosik śliczny, wkrótce dołączy "Firmin" :)) Gratuluję i zdobyczy, i wygranej :)) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńCeny faktycznie zachęcające. Az za bardzo. Wodzi na pokuszenie...
OdpowiedzUsuńGratuluję stosiku i zazdroszczę. Ale tak pozytywnie :-).
no...spory:) Mój też rośnie;)A wczoraj dostałam mail z Biblioteki,że maja książkę na którą czekałam.. Link zaraz sprawdzę. Tylko kiedy ja mam czytać??? spacer_biedronki
OdpowiedzUsuń