środa, 1 czerwca 2011

Park linowy. Dolina Charlotty.


Tata na wysokościach.
Wcześniej łatwiejszą trasę pokonywała Maja. Marzyła o przejściu parku linowego od zeszłego lata, ale nie dorastała do wymaganych 130 cm.
Marzenie się spełniło:)

2 komentarze:

  1. Mam w planach się tam wybrać, coś niesamowitego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miejsce polecam. Urokliwe, oddalone od cywilizacji, a jednocześnie bardzo blisko Słupska i Ustki.
    Lubię tam być:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...