Tove Jansson
Uczciwa oszustka
Nasza Księgarnia, 2013
Trudno uwierzyć, że ta niepozorna książka, z piękną okładką, napisana ascetycznym stylem, zawiera w sobie tyle treści. Powieść wydaje się zimna i nieprzystępna. Skuta lodem osada Vasterby, małomówni mieszkańcy, chłodne relacje międzyludzkie - nikt w takich warunkach nie może liczyć na ogrzanie, wysłuchanie, przytulenie. Dwie kobiety, na pierwszy rzut oka zupełnie różne, spotkają się nieprzypadkowo, a ich relacja nie będzie ani prosta, ani przyjazna, ale cholernie interesująca. Uzdolnioną matematycznie Katri Kling i zamożną ilustratorkę książek dla dzieci, Annę Aemelin, połączy ulotna nić, wywołana wzajemną samotnością. Obie kobiety stronią od ludzi, są zamknięte w sobie, ale poza tym nic ich nie łączy. Katri z założenia nikomu nie ufa, woli milczeć niż mówić, jej milczenie sprawia, że ludzie czują się nieswojo, dziewczyna mało kogo obdarza uśmiechem. Można odnieść wrażenie, że jedyna osoba, do której żywi ciepłe uczucia to jej brat, choć i wobec niego nie jest wylewna. Natomiast Anna, mimo iż żyje samotnie i rzadko opuszcza swój, wypełniony książkami i zapachem kawy, dom, ufa ludziom, jest otwarta na nowe znajomości, nie zakłada, że każdy chce jej dokuczyć albo ją oszukać. Młoda Katri wnosi do domu starszej kobiety chłód, podejrzenia, pytania. To Katri sprawiła, że losy kobiet się połączyły, to ona manipuluje życiem Anny, ale jednocześnie sama powoli się zmienia. Wyrachowany plan dziewczyny zaczyna się dziurawić, gdy Katri bliżej poznaje Annę.
Uczciwa oszustka napisana jest prostym językiem, który współgra z surowością przedstawionego krajobrazu i nieprzystępnością mieszkańców, żyjących w Vasterby. Wiele rozgrywa się tu na poziomie emocji, często zakamuflowanych. Jansson zmusza czytelnika do przemyśleń, do szukania drugiego dna. Powieść, choć chłodna i pozbawiona ozdobników, ma w sobie nutę baśniowego klimatu. Czytelnik podejrzewa, że pod pozorem prostej historii, autorka Muminków, skryła ważne i mądre przesłanie.
Ta książka to pradziwe wyzwanie jak widzę. Piękna okładka.
OdpowiedzUsuńWyznanie raczej nie, lekko się czyta i szybko. Do przemyślenia po prostu.
UsuńWyzwanie miało być:)
UsuńCiekawi mnie ta niemuminkowa książka. :)
OdpowiedzUsuńWcześniej nie czytałam żadnej książki Jansson dla dorosłych. Nawet w Muminkach mam braki. "Lato" czeka na półce.
Usuń"Uczciwa oszustka" naprawdę godna uwagi:)
Tak na szybko/reklamiarsko* :D TUTAJ
OdpowiedzUsuńPewnie, że zajrzałam:) Podejrzewam, że kiedyś czytałam, jak post powstał, ale nie pamiętałam, że omawialiście tę książkę.
UsuńKoniecznie chcę przeczytać, jestem ciekawa tej książki :)
OdpowiedzUsuńI słusznie, bo warta poznania:)
UsuńBardzo mnie zaciekawiłaś! :)
OdpowiedzUsuńW tym chłodzie i prostocie nutka baśniowego klimatu. Coś dla mnie:)
OdpowiedzUsuńjeśli nie czytałaś, to polecam Ci serdecznie Lato, jak dla mnie najlepsza książka autorki.
OdpowiedzUsuńTo stylowe dla Tove J., zimno, prostota, zagubienie, szukanie między wierszami.
OdpowiedzUsuńTej akurat książki Tove Jansson nie czytałam jeszcze, ale wiem, że przeczytam na pewno! To jedno z moich postanowień noworocznych :)
OdpowiedzUsuń