Japonia.
Lucy Fly, główna bohaterka tej powieści, zawitała do Kraju Kwitnącej Wiśni i podjęła pracę tłumaczki. Uciekła przed matką, przed braćmi, przed niespełnieniem. Czy na pewno?
Teiji, kochanek Lucy, zatraca się w fotograficznych iluzjach, a jego tajemniczość i małomówność są niebezpieczne.
Lily, która staje się "przyjaciółką" tych dwojga, gada jak nakręcona, drażni naiwnością i nie budzi pozytywnych emocji jako ta zagubiona w wielkim mieście.
Na początku książki dowiaduję się, że popełniono morderstwo. Wiem, że nie żyje jedno z nich, a drugie staje się głównym podejrzanym.
Gdy zamykam książkę, nie wiem nic. Susanna Jones zasiewa wątpliwości i nie mam pojęcia, co jest prawdą, co zmyśleniem. Dlatego podobała mi się ta powieść.
4/6
Lubię książki z serii Jej Portret - są z reguły lekkie, ale dobrze napisane. Odgradzają od rzeczywistości. Nie czytałam jeszcze wszystkich, ale mam taki zamiar. Na razie za najlepszą powieść tej serii uważam "Czerwony namiot" Anity Diamant - to niezwykła książka.
"Dlatego podobała mi się ta powieść" - Twoje słowa przypominają mi mój odbiór niektórych książek. Lubię takie zagadki. ;)) Poszukam tej książki. ;))
OdpowiedzUsuńNie jest to powieść bardzo dobra, ale czyta się dobrze. Lucy od początku wydaje się dziwna, ale dopiero po kilkunastu stronach wpadłam na to, dlaczego. Wpadłam, ale nie jestem do końca przekonana, czy faktycznie dobrze trafiłam, bo ani razu w książce nie zostało to powiedziane wprost.
OdpowiedzUsuńKsiążka stoi u mnie na półce i czeka, aż wreszcie po nią sięgnę ;) Nie wiedziałam jednak, że jest taka enigmatyczna. Zaciekawiłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńu mnie też odstała swoje, zanim po nią sięgnęłam:)
OdpowiedzUsuń