środa, 18 września 2013

Szczypta magii w codzienności.

Cornelia Funke
Potilla
Literacki Egmont, 2011


- Ludzie często boją się nocy? (...)
- Tak.
- I to jest bardzo głupie z waszej strony (...) My, wróżki, kochamy noc! W nocy słychać, jak ziemia oddycha. Widać, jak gwiazdy tańczą na niebie. A księżyc opowiada o początku świata...(s.78)

Dlaczego Potilla, królowa wróżek, uwielbia noc? W jej kopcu ciemna strona doby nie istnieje. Wróżki nie śpią, nie patrzą w gwiazdy, dlatego tak bardzo zazdroszczą ludziom tego, że mają noc, a ludzie wydają się nie dostrzegać magii księżyca i piękna gwiazd. Cóż, tytułowa bohaterka w ogóle nie ma dobrego zdania o naszym gatunku. Jesteśmy mało spostrzegawczy, często postępujemy niemądrze i wątpimy w istnienie świata innego niż nasz własny. Artur, na którego Potilla przypadkiem i nie na własne życzenie "wpada", okazuje się być wyjątkowo wystraszonym i nieporadnym chłopcem, ale z czasem wróżka zaczyna doceniać jego dobre intencje. W ludzkim świecie, pełnym niebezpieczeństw, maleńka istotka znajduje dwójkę przyjaciół, Artura i Esterkę, z pomocą których ma ocalić ród wróżek. Kopiec wróżek został bowiem zaatakowany przez człowieka, znającego wiele magicznych tajemnic. Zadanie wydaje się trudne, a przerażony Artur z chęcią wycofałby się z tej eskapady, ale Esterka jest taka odważna i zafascynowana światem wróżek...A, są jeszcze złośliwi kuzyni chłopaka, żywo zainteresowani małą lalką, ale Potilla poradzi sobie z niesfornymi bliźniakami.

Przyznam, że Literacki Egmont pozytywnie mnie zaskakuje. Wydaje książki ciekawe i pełne magii (szczególnie w serii Księżycowy Kamień). Potilla to powieść przeznaczona dla młodszych dzieci, dlatego nie będę jej porównywała z Atramentową Trylogią czy Królem złodziei - książkami, które bardzo cenię i z czystym sumieniem polecam nawet dorosłym czytelnikom. To prosta historia o przyjaźni, odwadze i złu, przeciwko któremu należy wystąpić, a w grupie działa się raźniej i, jak się okazuje, skuteczniej.



9 komentarzy:

  1. Przez Ciebie mam ochotę na tę pozycję. ;]
    Lubię takie historie. :))
    Pozdrawiam i dodaję do obserwowanych!

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny cytat! Jak natrafię, to chętnie przeczytam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cytat piękny... A książkę i tak bym przeczytała, bo Funke bardzo lubię. Ma cudowną wyobraźnię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, dlatego zwracam uwagę na każdą książkę Funke. Atramentową trylogię uwielbiam!

      Usuń
  4. Świat, w którym nie brak magii - coś dla mnie ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spotkanie z fantastycznymi światami Cornelii Funke polecam zacząć od "Atramentowego serca":)

      Usuń
  5. kocham MAGię:) UWielbiam:) achh no... zbankrutuję chyba w tym miesiącu m.in przez Twój blog:) tyyyle tutaj perełek:)
    a u nas ksiązkowy konkurs, zapraszam:)zawodkobieta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. do tej pory jeszcze żadna z historii p. Funke mnie nie zawiodła, więc nic dziwnego, że Potilla też zachwyca :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nasz Młody boi się ciemności.... powinniśmy chyba sięgnąć po tą pozycję....

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...