Zbiór felietonów, które Manuela Gretkowska pisała przez kilka lat.
Tematyka różnorodna, ale około - polska i około - ludzka.
Pisarka pokazuje kulawą Polskę. Tę Polskę, która niby jest i ma się nieźle, ale nieustannie się potyka. Kaleczy. I my, jako mieszkańcy tego kraju, też chodzimy pokaleczeni.
Gretkowska przypomina o rzeczach, które znamy i je zauważamy, ale o nich zapominamy. Mówi szczerze, dosadnie i być może dlatego uchodzi za skandalistkę.W moim mniemaniu nią nie jest.
Postrzegam Gretkowską jako cholernie inteligentną, spostrzegawczą i wydającą celne, bolesne często sądy, kobietę.
Uwielbiam jej styl. Uwielbiam zdania, które buduje w sposób niepowtarzalny ze zwykłych (wydawałoby się) słów. Cudownie opisuje uczucia międzyludzkie, szczególnie uczucia partnerskie i macierzyńskie (czy tacierzyńskie).
No to nasłodziłam.
Jest moją ulubioną polską pisarką. Tak, zdecydowanie, JEST.
Mogłabym tu jeszcze wymienić Hannę Kowalewską, bo cykl książek o Zawrociu uwielbiam (z naciskiem na tom pierwszy, czyli Tego lata, w Zawrociu).
5/6
Ja też lubię styl Manueli Gretkowskiej. Ma niepowtarzalny dar płynnego pisania. Wciągająca i intrygująca osobowość z niej.
OdpowiedzUsuńfelietony fajne, choc mnie chyba najbardziej podobala sie 'Polka"
OdpowiedzUsuńMatylda_ab - Gretkowska jest rzeczywiście intrygująca. Lubię jej słuchać, jak wypowiada się w telewizji (co się rzadko zdarza). Jest niesamowitą kobietą, a moje egzemplarze książek pisarki są popisane, pozakreślane, co świadczy o tym, że jej słowa do mnie przemawiają.
OdpowiedzUsuńMary - ja też uwielbiam "Polkę", ale to trochę inna Gretkowska niż w poprzednich książkach. Skupiona na macierzyństwie, które ją przeraża, a jednocześnie fascynuje.
Jakbym miała wymienić taką najulubieńszą z wcześniejszych jej książek, to chyba "Tarot paryski".