piątek, 29 marca 2013

całkiem luźne przemyślenia i kadry.

Wiosna jest, a jakby jej nie było.
Rozpaczliwie wypatruję słońca.
By ciepłem się otulić, aparat w dłonie chwycić i wydmy fotografować.
Mieszkanie przewietrzyć i myśli.



12 komentarzy:

  1. też wietrzę myśli. na wiosnę już chyba nie czekam. śliczne kadry :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nad morzem pada śnieg. Malownicze płatki wirują w powietrzu, ale i tak ich nie lubię:(
      Mam fotograficznego lenia, więc skromnie z kadrami, ale się rozkręcę...na wiosnę:)
      Serdeczności...

      Usuń
  2. ,,Kicia Kocia gotuje" - coś dla mnie;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Przewietrzyć mieszkanie wiosennym ciepłem - też o tym marzę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czyżby na pierwszym zdjęciu córcia sam makaron pożerała?:) Mój syn do tej pory ma odchyłki na punkcie makaronu i potrafi zjeść na raz pół paczki:D
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, moje dziewczyny uwielbiają makaron - pożerają "na sucho":)

      Usuń
  5. Też wypatruję, bo mam dość marznięcia i potrzebuję słońca. Wesołych świąt!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie jesteś osamotniona w tym rozpaczliwym wypatrywaniu słońca.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja już jestem na skraju wytrzymałości. Słońca mi brak jak wody do życia...

    OdpowiedzUsuń
  8. dziś trochę słoneczka było, niech to trwa! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Już od jutra będzie można mówić głośniej o wiośnie :) Nadchodzi, wreszcie :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...